jueves, 10 de marzo de 2016

MITLA, ÁRBOL DEL TULE Y MATATLÁN LA CAPITAL DEL MEZCAL.

Cuando uno esta en Oaxaca no puede escapar al encanto del Mezcal, la bebida tradicional de esta parte de México. Pues bien, junto a nuestros amigos nos fuimos a Santiago Matatlán, la Capital Mundial del Mezcal, para indagar sobre esta bebida.
Matatlán es una pequeña población situada en los Valles Centrales de Oaxaca, donde la vida gira entorno a su oro líquido, el Mezcal. Aquí uno se topa con una población llena de fabricas de Mezcla y cultivos del maguey mezcalero (agave potatorium) y las otras variedades de ágave que se utilizan para la elaboración y destilación del mezcal.
Hicimos una visita guiada en una de las fabricas de Mezcal, aprendiendo todo acerca del proceso de destilación del corazón del maguey. Nos dieron a probar una incuantificable cantidad de mezcales, lo que supuso entrar de lleno en un viaje de alegría y flotabilidad digno de aquel bello lugar.
Es increíble la cantidad de mezcales que existen, dependiendo del tipo de ágave o tipo de destilación que reciben, los mas populares son los de pechuga o gusano entre otros.
Pero no solo uno se encuentra mezcal en los Valles Centrales de Oaxaca, sino que también uno puede visitar el lugar arqueológico de Mitla, del que hay evidencias de que fue habitado desde tiempos remotos, siendo tras la caída de Monte Albán el centro de poder de los zapotecas, cuyo máximo esplendor fue desde el año 900 hasta la llegada de los colonizadores españoles sobre el 1521 d.c.
Y la excursión de un día acabó con la visita a el Árbol del Tule, ¡¡el árbol con el diámetro de tronco mas grande del Mundo!!. Este impresionante AHUEHUETE (taxodium mucronatum) tiene una circunferencia de 58 metros nada menos y una altura de 42 metros. Cuando uno lo mira uno empequeñece de golpe, pero su grandeza de unos 2000 años es el ejemplo viviente de que la naturaleza es indominable.

































Along with Jason and Marianna and Laurence and Sara we decided to go on a day long trip in the surroundings of Oaxaca city.
First stop was Matatlan. Oaxaca is known for producing mezcal and Matatlan is worlds capital of this alcoholic becerage. It was historically always the center of its production. Just like tequila and pulque, mezcal is one of the traditional alhohols of Mexico. It is similar tequila, but the name mezcal is only used for the beverages that come from Oaxaca state, while teqila is saved for the northern parts of Mexico.
Already on the way to Matatlan you pass countless maguey plantations. The town itself is basically one big main street jut like fromamerican western movies, but instead of saloons, both sides of the street are filled with small artisan mezcal factories.
We entered one of them and learned about the whole process of distillation, form choosing the right type of maguey to tasting the end produce, which off course was the funniest part.
Next stop was in Mitla, an adorable small town known for its zapotec ruins. It was once an important religious center in the country of the Zapotecs.
Its name comes fromthe Nahuatl Mictlan- the place of the rest for the dead.
The site is especially known for its beautiful, detailed and well preserved mosaics in geometric designs.
In the town of Tule we saw El Arbol del Tule- The Tree of Tule. This Montezuma cypress has the stoutest trunk of all the trees in the world. Well impressive indeed!


Wyprawa szescioosobowa grupa przypomina prawie szkolna wycieczke. Pod kazdym tego pozytywnym wzgledem. U boku Jasona i Marianny oraz Laurenca i Sary wyruszylismy odkrywac ciekawostki okolic Oaxaki.
Zaczelismy od miasta Matatlan. Caly stan Oaxaca slynie z produkcji mezkalu, alkoholu destylowanego z kilku rodzajow kaktusa maguey. Podobnie jak tequila i pulque jest to jeden z narodowych, tradycyjnych meksykanskich napojow- tak jak tequile produkuje sie tylko w czesci polnocnej, tak nazwa mezcal zarezerwowana jest dla alkoholu z Oaxaki. Tak... to ten alkohol w ktorym czasem plywa robal... robal zanim utopi sie w alkoholu zyje na kaktusie maguey. W Mezcalu topi sie tez czasem skorpiony a do destylacji uzywa piers pieczonego kurczaka (pechuga, nie mylic z innym rodzajem mezcalu pechuga, zwanym tak od korzenia ktory ma ksztalt kurzej piersi- stad identytczna nazwa!)
Matatlan to kulturowo i historycznie stolica produkcji mezkalu oraz upraw maguey. Rzeczywiscie w drodze do Matataln mija sie morze plantacji.Samo miasteczko jest malenkie. To tak naprawde jedna glowna ulica rodem z amerykanskich westernow, tylko ze zamiast saloonow obie strony drogi pelne sa tradycyjnych malych destylarni mezcalu.Oczywiscie odwiedzilismy jedna z tych malych fabryk i wtajemniczeni zostalismy w caly proces produkcyjny od wyboru odpowiedniego rodzaju magueya az po degustacje. Oczywiscie degustacja okazala sie czescia najweselsza.
W kolejnym malym miasteczku, Mitli odwiedzilismy ruiny, W mitli miescil sie kiedys wazny osrodek religijny kultury Zapotekow. Nazwa miasta w jezykach Nahuatl pochodzi od slowa Mictlan- miejsca w ktorym opodczywaja po smierci zmarli.
Dzis miejsce to jest znane dzieki swietnie zachowanym, skomplikowanym kamiennym mozaikom w geometrycznych wzorach.
Na koniec szybka wizyta w Tule, gdzie zobaczylismy imponujace drzewo z Tule czyli cyprus Montezuma o najwiekszym obwodzie pnia na swiecie.

No hay comentarios:

Publicar un comentario