¡ KALIMERA THEODORE Y GEORGIA !

Si algo tiene de especial Salónica para nosotros, eso fue ni mas ni menos que la hospitalidad de Theodore.

Allí en su casa estaba alojada una amiga suya, Georgia, y pronto los cuatro conectamos; lo cual convirtió nuestra estadía allí en mas que placentera.

Theodore compartió todo con nosotros, sus amigos, sus reuniones eco-culturales(huertos sociales) y veganas, las comidas familiares, los paseos por la ciudad y sobre todo nos ofreció su amistad y nos abrió su hogar de par en par....

Con él y Georgia, disfrutamos cada día de deliciosas comidas veganas, de vinos del terreno, de paseos carismáticos a los rincones mas atractivos,de noches de Rebetiko, de tabernas y brindis de barrio....pero me quedo con una noche auténticamente griega, llena de bailes típicos, de sonrisas agradables, de brindis pasajeros, de compañeros de lucha, de madrugada con olor a pan y de tres sonrisas en una vespa....

THANKS FOR YOUR HOSPITALITY MY FRIEND!!

YAMAS AND ΕΥΧΑΡΙΣΤΙΕΣ !!!

As always- the real face of a city is shown by the people that live there. Once again the good karma was with us and we found the perfect hosts: Theodore and a friend of his- Georgia. They showed us around, but most important opened their hearts and their fridge for us:) They are both vegan so you can just imagine this veggie paradise:) Together we walked aroung the small, colorfull markets, tried some homemade traditional dishes and talked for many, many hours. I can say now that in Greece I have found two new friends!!!
We also went to a nice rebetiko concert and a vegan meeting that ended up with traditional (and table) dancing.And off course- we had a wonderful time!!!
You can listen to rebetiko here: REBETIKO

Szorcik: Świat jest mały a przyjaciół można znaleźć wszędzie. My dwójkę nowych przyjaciół znaleźliśmy właśnie w Salonikach. Theodore i jego najlepsza przyjaciółka Georgia to wspaniali ludzie, którzy ugościli nas w swoim domu, pokazali miasto, oprowadzili po najlepszych kolorowych targowiskach pełnych przepysznych greckich specjałów i spędzili z nami godziny na cudownych rozmowach. Oboje Georgia i Theodore są weganami, więc nasz pobyt w ich domu był dla mnie wielką ucztą i aż nie mogę się doczekać kiedy będę mogła sama wypróbować nowe wspaniałe wegańskie przepisy.
Udało nam się również posłuchać greckiej muzyki rebetiko na żywo oraz wziąć udział w spotkaniu wegan z Salonik, które to szybko zamieniło się w wielką potańcówkę przy tradycyjnej muzyce, dzięki czemu nauczyliśmy się podstawowych kroków greckich tańców.
A tu możecie posłuchać odrobinę rebetiko: REBETIKO