Pero hay uno que sobre sale por encima de todos los demás, el "Gran Bazar-Kapalıçarşı ". Es uno de los bazares mas grandes del mundo, con mas de 4000 tiendas y puestos distribuidas en 64 calles y 16 patios.....allí uno puede encontrar cualquier cosa, pero sobresalen los puestos de alfombras, especias, joyas, orfebrería. Además todo está distribuido en modo gremial y se puede acceder al bazar por mas de 22 puertas.
Pasear por los bazares, ser asediado por los tenderos, recrear la vista ante los productos allí expuestos, soñar entre los colores de las telas y lámparas o regatear son la pasión de los turistas y no turistas que visitan estos increíbles lugares.....
La palabra bazar va unida para mi a Estambúl......y habernos perdido en estos cinco días tanto en el Gran Bazar , como en otros de la ciudad me ha resultado de lo mas placentero....
The many bazars of Istanbul are a different story to tell. These are the real vanes of the city. There is always plenty of people there. Sometimes you can even find yourself trapped between people in a real human traffic jam. There are so many of them but the biggest and most important one is the Gran Bazaar. You can find everything here; jewelery, food, plates, clothes, lamps, oriental sices or teas... anything and everything. My favorite stands were the vitamin bars where you could buy the fresh pressed juices:)
Szorcik: Najbardziej chyba żywotne miejsca to bazary, przez które przewija się codziennie taka ilość ludzi, że nietrudno tu utknąć w ludzkim korku. Największy i najludniejszy to Gran Bazar na którym można kupić dosłownie wszystko od ubrań, poprzez jedzenie aż po orientalne pamiątki, a wszystko to okraszone nawoływaniem sprzedawców i zapachem przypraw oraz aromatem kawy i owocowych herbat. Moimi ulubionymi stoiskami były jednak bary witaminowe, gdzie można było napić się świeżo wyciśniętych soków owocowych.
Szorcik: Najbardziej chyba żywotne miejsca to bazary, przez które przewija się codziennie taka ilość ludzi, że nietrudno tu utknąć w ludzkim korku. Największy i najludniejszy to Gran Bazar na którym można kupić dosłownie wszystko od ubrań, poprzez jedzenie aż po orientalne pamiątki, a wszystko to okraszone nawoływaniem sprzedawców i zapachem przypraw oraz aromatem kawy i owocowych herbat. Moimi ulubionymi stoiskami były jednak bary witaminowe, gdzie można było napić się świeżo wyciśniętych soków owocowych.
No hay comentarios:
Publicar un comentario