Después de cinco horas en autobús desde Sofía , llegábamos a Skopje en la vecina República de Macedonia.
Skopje me impresionó desde un principio por la cantidad de monumentos que íbamos encontrando a nuestro paso, estatuas tras estatuas, que me daban la impresión de estar paseando en una galería a cielo abierto.
La ciudad transcurre a las orillas del río Vardar, el cual parece dividir un poco la ciudad en dos partes, a un lado la ciudad antigua con su bazar y al otro lado la renovada y majestuosa Skopje.
El lado mas "majestuoso", en donde parece haber mas estatuas que personas, la ciudad se mueve de una manera muy occidental. Su corazón es la plaza de Macedonia , donde se erige la mega-estatua a Alejandro Magno y de donde salen las diferentes calles y bulevares que recorren esta parte del centro llevándonos a los diferentes puntos de interés.
Szorcik: Skopje to miasto tysiąca... pomników. Nigdzie chyba nie ma takiego natężenia rzeźby na metr kwadratowy- a rzeźbiarze muszą tu być chyba dobrze zarabiającymi ludźmi! Pomnik ma tu chyba każda znana osoba: malarze, pisarze, piosenkarze... każdy skrawek wolnej przestrzeni, każdy filar każdego mostu uwieńczony jest mniejszą lub większą rzeźbą. Nad wszystkimi pomnikami króluje oczywiście postać Aleksandra Wielkiego- chyba największy monument który dane mi było kiedykolwiek zobaczyć. Podobno w przyszłości pomniki mają być porozmieszane w innych częściach miasta. Mam nadzieję, że to prawda, bo szkoda żeby na zawsze już odwracały uwagę od prawdziwego charakteru miasta. A Skopje jest naprawdę uroczym miejscem. Ulica Macedońska, pełna kafejek, ławeczek i kiosków z używanymi książkami ma w sobie niekłamany urok. Znajdziemy tu muzeum na cześć Matki Teresy urodzonej właśnie w Skopie, a na końcu ulicy, u zbocza królujących nad miastem gór odkryjemy muzeum miasta Skopje, mieszczące się w zniszczonym podczas trzęsienia ziemi w 63r budynku dworca, który ku pamięci tego tragicznego dnia nigdy nie został odbudowany. Zegar dworcowy na zawsze zatrzymał się na godzinie szóstej rano, kiedy to zatrzęsła się ziemia pod miastem.
No hay comentarios:
Publicar un comentario