No podíamos soportar la intensa tentación de bajar a bañarnos a alguna de las calas de el Cabo de Creus.....
El agua era cristalina, la temperatura perfecta y los relojes dejaron de avanzar para regalarnos una jornada de relax, baños y Sol.......
After climbing down to we tried out some of the beaches in Cap de Creus. The day was as perfect as the morning. And swimming in the clear water was the top of everything well aside with the paddle surf that we all could try out ( and loooooved it) thanks to a french guy we met on the beach.
Szorcik: Dzień w parku narodowym zaczął się idealnie i aż do zachodu słońca był idealny... Nurkując w krystalicznie czystej wodzie żałowaliśmy,że nie mamy sprzętu do nurkowania. Ale nawet z wysokości skał, na których się wygrzewaliśmy można było z łatwością oglądać ryby i inne morskie zwierzęta wraz z niesamowitą, bogatą florą. Na koniec udało nam się załapać na darmową lekcję paddle surfu... niestety nie starczyło nam baterii,żeby uwiecznić nasze przejażdżki:/
No hay comentarios:
Publicar un comentario