martes, 8 de septiembre de 2015

YOKOHAMA

Aprovechando la cercanía de Kawasaki con Yokohama, no podíamos dejar la oportunidad de visitar la segunda ciudad mas poblada de Japón.
Esta ciudad que en tiempos del periodo Edo de la época feudal era un pequeño pueblo de pescadores, es hoy una ciudad de grandes magnitudes, que alberga el mayor puerto del país y que compite con Tokio en cuanto a centro de negocios. Ademas aquí esta situado el "Chinatown" mas grande del país y hay quien dice que de toda Asia.
Yokohama, nos gustó bastante, disfrutamos del barrio chino, de perdernos por los parques y las zonas del puerto, así como de disfrutar de algunos acontecimientos de la vida japonesa como el béisbol, artes marciales o incluso una muestra de talla de esculturas en bloques de hielo.















The day spent in Yokohama was our most relaxed day in Japan. After all the big time sightseeing it was lovely just to enjoy slow walks around the Japan's biggest Chinatown, look at the young baseball players at Yokohama Stadium and experience a japanese afternoon with picnics in the parcs and families going on strolls at the waterfront.

Dzień spędzony w Yokohamie był cudownie spokojną odskocznią od dzikiego zwiedzania, które uprawialiśmy przez cały nasz krótki pobyt w Japonii. Mieliśmy tu okazję przyjrzeć się japońskiej wersji rodzinnego popołudnia- piknikom w parkach i tłumom spacerującym wzdłuż przystani. Było to dzień wolny od pracy a na wybrzeżu akurat odbywał się festyn (ten nasz "nos" do ciekawych wydarzeń to chyba nie przypadek?) z pokazem wojennych statków (hmm) oraz technik ratunkowych na wodzie... Był też mecz bejsbola i oraz podejrzany niemalże przez dziurkę od klucza trening tradycyjnych sztuk walki. Oczywiście nie zapomnieliśmy odwiedzić największej atrakcji Yokohamy- największego japońskiego Chinatown- pełnego ludzi, kolorów i orientalnych zapachów. 

No hay comentarios:

Publicar un comentario