La furgoneta ponía rumbo a los alrededores de Montauban , para enseñarles varias de la villas medievales mas hermosas, situadas a orillas del Aveyron como St Antonin y Bruniquel. Así como un enclave histórico, el ultimo reducto de los Cátaros , la apasionante ciudad de Albi.
Three cities in one day? Not a problem for a real polish toursit! To take it more relaxed, we decided to visit the region closest to Montauban, we went to the maret in St. Antonin, than made a picknick at the river Aveyron, took a look on the valley from the viewpoint, passed by Bruniquel and ended up in Albi... and still had a whole afternoon left to enjoy at home, sweet (cozy and warm) home.
Szorcik: Jak wygląda niedziela- dzień relaksu? Najpierw wizyta w St. Antonin i zakupy na targu, potem piknik nad rzeką, rzut okiem na dolinę rzeki Aveyron z najwyższego punktu widokowego, spacer po miasteczku Bruniquel i na koniec wycieczka po Albi, uwieńczona degustacją prawdziwego francuskiego naleśnika... z nutellą.... a po tym wszystkim jeszcze całe popołudnie na odpoczynek. To sie nazywa organizacja!
No hay comentarios:
Publicar un comentario